W Małopolsce, która ma bogate tradycje rzemieślnicze, szczególnie intensywnie rozwijały się rzemiosła związane z obróbką drewna i metalu. Wynikało to z położenia geograficznego oraz zasobów naturalnych – w silnie zalesionym regionie drewno stanowiło uniwersalny surowiec. Stanowiło materiał budowlany, służyło do produkcji sprzętów domowych i gospodarskich, naczyń i ozdób. Było także paliwem w rzemiosłach związanych z obróbką metalu, który był niezbędny do okuwania narzędzi rolniczych, sprzętów czy produkcji elementów używanych w budownictwie. Historycznie o specjalistach poświęcających swój warsztat obu tym surowcom można mówić już od okresu średniowiecza. Pracownie obrabiające drewno i metal rozlokowane były na terenie całej Małopolski, obsługując praktycznie każdą wspólnotę i każdy obszar geograficzny. W XVIII w. zaczęły powstawać wyraźne ośrodki specjalizujące się w produkcji pewnego typu asortymentu. Rewolucja przemysłowa i postępująca industrializacja sprawiły, co prawda, że niektóre ze specjalności (np. kołodziejstwo, kowalstwo tradycyjne) stopniowo zanikły, nie przesłała jednak istnieć cała grupa zawodowa. Więcej – okres drugiej połowy XIX w. to intensywny rozwój ośrodków, które wciąż mocniej specjalizują się i profilują swoją produkcję (ośrodki meblarskie i stolarskie: Skawica, Zawoja, Tarnawa, Nowy Targ, Kalwaria Zebrzydowska, Lanckorona), a jednocześnie zaczyna tworzyć się zorganizowany system kształcenia adeptów rzemiosł (szkoły kowalskie i ślusarskie: Sułkowice, Świątniki). Zjawisko to dowodzi, iż rzemiosło z natury umie przeobrazić się i dostosować do nowej sytuacji rynkowej oraz nowego typu odbiorców/potrzeb. Nie ginie, nawet w trudnym okresie gospodarski socjalistycznej, kiedy prywatne zakłady przekształcone zostają w spółdzielnie, mistrzowie z właścicieli stają się pracownikami, zaś wielu z nich zbywać może swoje wytwory wyłącznie drogą dystrybucji organizowanej przez Cepelię.